W dobie wszechobecnych sloganów informujących, że każdy produkt jest Eco, jesteśmy dumni że do naszego parku maszyn trafiły stu - dwudziestoletnie deski. Kompleksowo przywróciliśmy im świetność.
W ruch poszła wyrównarka, aby ze zwichrowanych desek wyprowadzić płaszczyznę. Następnie sformatowaliśmy szerokość desek na formatówce. Kolejnym procesem nadającym deską jednolitą wysokość i pożądaną gładkość było przepuszczenie ich przez grubościówkę. Wisienką na torcie było wykonanie wpustów "na obce pióro" na frezarce dolnowrzecionowej. W naszej ocenie to jest prawdziwy recykling, a finałem tego stała się piękna drewniana podłoga.